Piotruś ma uszkodzony gen SYT1, ma syndrom Bakera-Gordona i jest 12tym na świecie takim przypadkiem. Wiąże się to z poważną niepełnosprawnością ruchową i intelektualną, chorobą oczu, silnym refluksem, poważnymi zmianami eeg, które powodują ataki ataksji, w przyszłości mogą wywoływać ataki agresji, słabą mową bądź jej brakiem. Widzimy jednak jak nasza ciężka praca nad synkiem i codzienna rehabilitacja przynoszą efekty.

Chcemy pomóc naszemu Maluszkowi, ale nasze możliwości finansowe się kończą. Potrzebujemy dużych nakładów finansowych aby zapewnić mu kompleksową pomoc, rehabilitację, neurologopedę, terapię wzroku, udział w turnusach rehabilitacyjnych, sprzęt potrzebny do codziennego funkcjonowania, wizyty u specjalistów i możliwe, że wyjazdy na badania, bo zamierzamy skontaktować się z odkrywcą choroby dr Baker.